DEGUSTACJA NA DWA GARDŁA
W czasie naszej od siebie totalnej izolacji nudziłem się okrutnie. Nie bardzo mogłem robić cokolwiek, bo pracując dotąd z obiektami z szeroko pojętego działu HoReCa wpadłem w próżnię.
Wtedy obserwując social media napatrzyłem się na różne rzeczy...mniej lub bardziej merytoryczne, lepiej lub gorzej zrobione...
Koncepcja, kiedy jeden prowadzący, który nagrywa się własnym telefonem i gada, gada, gada...nie przekonała mnie.
Pasywna kamera... gadająca, mądra głowa...litości, to nie moja bajka.
Dlatego myślałem, myślałem i wymyśliłem...
Degustacja, na której dwie osoby, które degustują wino, pozostają w sporze, kiedy o nim rozmawiają..., profesjonalnie nagrane, transmisja on line … może?
Postanowiłem zorganizować degustacje na cztery ręce, a raczej dwa gardła, które wprawdzie będą odbywać się na żywo, ale możliwy będzie udział w nich także on line pod warunkiem zakupienia wina.
Całość będzie mogła być kontynuowana nawet, gdyby mały terrorysta pojawił się znowu.
Pierwsze spotkanie, będzie spotkaniem z winami z VENETO, rozmawiał będę z MONIKĄ TERELAK znawcą i wielbicielem win włoskich, reprezentującą na Dolnym Śląsku interesującego importera win z Italii - LE BARBATELLE.
Oczywiście zapraszam do PROSECCO BARU w SKY TOWER.